Jak wykopać studnię głębinową, aby mieć dostęp do wody na lata?

Choć jeszcze do niedawna wielu z nas uśmiechało się pobłażliwie, słysząc ostrzeżenia ekologów o nadciągającej katastrofie, to dziś jest nam już mniej do śmiechu. Na własne oczy widzimy zmiany klimatu: boleśnie odczuwamy nieznośne upały latem i ubolewamy, że nie ma już prawdziwych zim, a żeby zobaczyć śnieg, trzeba pojechać w góry. Spacery po niegdyś podmokłych obszarach czy wzdłuż koryt rzek lub źródeł też nie pozostawiają złudzeń – wody jest coraz mniej, a nasze potrzeby bynajmniej nie maleją. Do tego woda wodociągowa jest coraz droższa i dla wielu osób, które coraz bardziej obawiają się katastrofalnych zmian, podlewanie nią ogródka czy trawnika jest zwykłym marnotrawstwem. Właśnie do takich osób swoją ofertę kieruje firma Studnie-Opole. Zaawansowany sprzęt pozwala firmie dotrzeć do głęboko zlokalizowanych warstw wodonośnych, co klientom daje gwarancję, że wywiercona studnia głębinowa nie wyschnie, pozostawiając ich znowu z problemem braku wody.

– Choć potocznie mówi się „kopać studnię głębinową”, to właściwym terminem powinno być „wiercenie”, bo właśnie w ten sposób dociera się do głęboko zlokalizowanych zasobów wody – mówi Karol Rudolf, właściciel firmy Studnie-Opole – W tym nazewnictwie zawiera się też ogromna różnica, którą wcześniej czy później odczuje klient. Studnie wywiercone są dużo głębsze od zwykłych studni kopanych z kręgów betonowych lub murowanych, które szybko wysychają. Dziś można powiedzieć, że taka konstrukcja jest reliktem przeszłości, technologią, która już dawno przestała mieć rację bytu, głównie z uwagi na fakt, że kiedyś ludzie mieli mniejsze zapotrzebowanie na wodę niż obecnie. Pogłębianie takich studni również nic nie daje, to tylko strata pieniędzy – dodaje.

fot. Studnie-Opole.pl

Wywiercenie studni głębinowej to w dzisiejszych czasach remedium na brak wody, któremu towarzyszy odwrotnie proporcjonalne zjawisko rosnących potrzeb. Mamy coraz większe ogródki, coraz częściej przy naszych domach powstają baseny. Wzrost konsumpcji oznacza też rosnące zapotrzebowanie na wodę wśród rolników czy sadowników, którzy latem borykają się długotrwałymi suszami, zgubnymi dla upraw, o ile nie będą one odpowiednio nawadniane.

Tymczasem wodociągi, dysponując konkretną infrastrukturą, ani nie są w stanie tych rosnących potrzeb zaspokoić, ani też nie są skłonne do podjęcia kosztownych inwestycji i modernizacji (większe przekroje rurociągów, stacje uzdatniania wody, studnie). Zakazują więc w okresie letnim podlewania ogródków wodą wodociągową, usiłując zmusić właścicieli nieruchomości do poradzenia sobie z problemem na własną rękę.

A najlepiej można sobie poradzić, decydując się na wykonanie studni. Jak to jednak ze wszystkim bywa – studnia studni nierówna, dlatego warto dobrze wybrać firmę, która ma duże doświadczenie w branży i wie, jak wywiercić studnię głębinową, aby swoją rolę pełniła dobrze i przez długi czas.

fot. Studnie-Opole.pl | Filtr studzienny

Gdzie wywiercić studnię głębinową?

Zgodnie z prawem, można wykopać studnię głębinową do 30 m bez pozwoleń, zachowując nakazane przepisami odległości, np. 5 metrów od granicy działki.

– Często klienci są przekonani, że trzeba wywiercić studnię głębinową w miejscu, które wskaże firma wykonawcza na podstawie analiz geologicznych. Czasy, w których w tym celu posługiwano się różdżką, to oczywiście przeszłość. Wbrew pozorom nie jest też jednak tak, że woda znajduje się w jednym punkcie i dokładnie tam trzeba wykonać odwiert. Warstwy wodonośne to całe powierzchnie, dlatego studnie głębinową wywiercimy w tym miejscu na działce, w które będzie najbardziej dogodne dla klienta – podkreśla Karol Rudolf. -Inną kwestią jest głębokość studni. Wszystko zależy oczywiście od regionu, dlatego warto stawiać na firmy z doświadczeniem i znajomością map geologicznych dla danego obszaru – wyjaśnia Karol Rudolf.

Równie istotny jest fakt, że wywiercenie studni głębinowej wymaga zarówno profesjonalnego sprzętu, jak i doświadczenia. Dlatego nie warto przy wyborze firmy kierować się tylko ceną, bo niższa cena zazwyczaj oznacza niższą jakość i problemy z eksploatacją studni. Firma Studnie-Opole, która w branży działa od 10 lat, dysponuje zaawansowanym sprzętem, który dobierany jest w zależności od tego, na jaką głębokość wykonawca ma wywiercić studnię głębinową, jak i od tego, jakie jest zapotrzebowanie na wodę danego klienta (właściciel prywatnej nieruchomości, rolnik, sadownik itp.). Firma jako jedna z pierwszych na Opolszczyźnie zakupiła najnowocześniejszy sprzęt do odwiertów pionowych najlepszych zachodnich marek, dzięki czemu urosła do rangi wiodącego wykonawcy w regionie.

– Technologia wiercenia studni głębinowych nie należy do łatwych. Liczy się tu zarówno wiedza, doświadczenie, znajomość map geologicznych, profesjonalny sprzęt i wysokiej jakości materiały, np. atestowane rury studzienne niebieskie gwintowane. Suma tych czynników dla klienta oznacza przede wszystkim nieograniczony dostęp do wody – podkreśla Karol Rudolf.

fot. Studnie-Opole.pl

Decydując się na to, aby w na terenie posesji wywiercić studnię głębinową, pamiętajmy o jednym. To jednorazowa inwestycja, która z biegiem czasu nie traci na wartości, ale się zwraca. A w świetle tego, co dzieje się z naszą planetą, na której zasoby wody szybko się kurczą, będzie to zwrot z nawiązką. Choćby z tego względu warto z rozwagą dobierać wykonawcę studni, nie kierując się jedynie ceną ani szybkim czasem wykonania. Na profesjonalistów warto czasem dłużej poczekać, jeśli chcemy mieć pewność, że zainwestowane pieniądze będą wracać do naszego portfela wraz z każdym metrem sześciennym wody, który zamiast z wodociągów wypompujemy ze studni.

Z ofertą firmy można zapoznać się na stronie: www.studnie-opole.pl

46-053 Suchy Bór, ul. Rumiankowa 1, woj. opolskie
tel. +48 691 73 03 12,