Na początku pandemii wszyscy wierzyliśmy, że kryzys szybko minie, a powrót do normalności jest kwestią kilku miesięcy. Obecnie, po ponad roku funkcjonowania w niełatwej rzeczywistości, wyraźnie widać, które branże poradziły sobie lepiej.
– Branża budowlana, w porównaniu do innych gałęzi gospodarki, w relatywnie niewielkim stopniu odczuła skutki pandemii. I choć już na przełomie marca i kwietnia 2020 roku prognozowano, że spadki obrotów w różnych sektorach rynku sięgną kilku, a nawet kilkunastu procent, to jednak tak się nie stało w naszej branży. Wręcz przeciwnie. Zrzeszone w sieci Polskie Hurtownie Dachowe S.A. firmy zakończyły rok świetnymi wynikami, odnotowując wzrosty sprzedaży – mówi Piotr Kośla.
Czy jednak w związku z tym należy się spodziewać dalszych wzrostów w 2021 roku? Tutaj trzeba chyba zachować daleko idącą ostrożność, bo warto pamiętać, że już styczeń bieżącego roku przyniósł liczne podwyżki w branży budowlanej, większe niż coroczne korekty cen. Są one efektem braku surowców na rynkach globalnych, co z kolei spowodowane jest zamrożeniem i zastojami produkcyjnymi w największych gospodarkach światowych.
– Choć więc pierwsza fala kryzysu ominęła zarówno Polskie Hurtownie Dachowe S.A., jak również szeroko rozumianą branżę budowlaną, to jednak w przyszłość spoglądamy zarówno z nadzieją, jak i z dużą dozą ostrożności. Regularnie prowadzimy analizy rynku, które każą spodziewać się „spóźnionego” uderzenia. Bardzo trudno jest trafnie i precyzyjnie prognozować, jakie skutki będą miały podwyżki i ogólna sytuacja na rynku, a także – jakie strategie wobec tego przyjmą inwestorzy, którzy planują budowy i remonty oraz jak to wpłynie na podejmowane przez nich decyzje zakupowe. Z drugiej strony – w naszym kraju mamy cały czas niedobór mieszkań, co jest motorem napędowym dla rozwoju branży budowlanej, w tym również – rynku pokryć dachowych – komentuje Piotr Kośla.
fot. Polskie Hurtownie Dachowe | Piotr Kośla
Polskie Hurtownie Dachowe – na solidnym fundamencie
Trudna sytuacja na rynku, zmiany nastawienia inwestorów, którzy muszą wciąż na nowo odnajdywać się w niestabilnej rzeczywistości, a także poczucie niepewności przedsiębiorców, którym brakuje klarownych informacji dotyczących możliwych form pomocy od państwa… To czynniki, które z pewnością nie pchają gospodarki na nowe tory, a dla firm niemających stabilnej, ugruntowanej pozycji i wieloletniego doświadczenia, mogą okazać się druzgocące. Trudno też nie zauważyć, że w obecnej sytuacji lepiej radzą sobie przedsiębiorstwa zrzeszone w grupach zakupowych. Taka przynależność daje ogromne wsparcie, którego nie sposób nie docenić zwłaszcza w czasie kryzysu.
– Firmy zrzeszone w grupie zakupowej Polskie Hurtownie Dachowe S.A. w swoim codziennym funkcjonowaniu otrzymują narzędzia do tego, aby zwiększać stopień profesjonalizacji i swoją marżowość. Wspierane są ich działania marketingowe, pomagamy im prowadzić negocjacje z producentami i organizujemy akcje zatowarowań. Wśród podejmowanych działań znajduje się też zapewnienie dostępu do informacji, co czasem bywa bagatelizowane, ale co trudno przecenić, zwłaszcza w dobie zawirowań na rynku. Przecież otrzymanie informacji na czas pozwala odpowiednio wcześnie zareagować, przygotować się, podjąć właściwe decyzje, a tym samym – uniknąć finansowych katastrof. Jako grupa zakupowa Polskie Hurtownie Dachowe S.A. właśnie taką pomoc oferujemy. Firmy, które należą do grupy i rozumieją mechanizmy jej działania, świetnie wykorzystują możliwości, jakie daje ta przynależność – podkreśla Piotr Kośla.
W praktyce oznacza to wiele benefitów, a także daje mocny, stabilny punkt oparcia. Polskie Hurtownie Dachowe dysponują oddziałami na terenie całego kraju, a także współpracują z największymi i cieszącymi się uznaniem dostawcami pokryć dachowych. Posiadają też własną markę AVALINE. Z uwagi na fakt, że oprócz dachów oferta PHD obejmuje również inne produkty, spółka ma dobre rozeznanie w działaniach całego rynku, zarówno polskiego, jak i np. niemieckiego, dzięki współpracy z największą w Niemczech grupą dachową FDF.
– Ta współpraca opiera się głównie na wymianie doświadczeń, dzieleniu się wiedzą, a także na implementacji i adaptacji na rodzimy rynek rozwiązań partnera, który ma dużo większe doświadczenie od nas – mówi Piotr Kośla.
Z optymizmem w przyszłość
W 2012 roku Polskie Hurtownie Dachowe zaczynały działalność jako niewielka grupa, zrzeszająca 12 firm, obecnie po 9 latach wytężonej pracy, konsolidacji działań i przemyślanego precyzowania planów i działań, firm tych jest ponad 70 w niemal 130 oddziałach w całym kraju. Zwłaszcza ostatnie lata przyniosły wielu nowych udziałowców, którzy dostrzegają ogromny potencjał we wspólnym działaniu w grupie, respektującej interesy wszystkich członków. Pod hasłem „Łączy nas dach” PHD w dalszym ciągu rekrutuje profesjonalne hurtownie dachowe, producentów, inwestorów i wykonawców, którzy chcieliby spróbować funkcjonowania w grupie.
Na początku roku Polskie Hurtownie Dachowe przekształciły się w spółkę akcyjną. To kolejny krok naprzód, który pozwala na zwiększenie transparentności działań dla wszystkich akcjonariuszy oraz wzmacnia poczucie ich przynależności do grupy o solidnej i ugruntowanej pozycji.
Więcej informacji na stronie: www.phd.pl
