Serwerownia – cena za backup danych, którą warto zapłacić

Nadążyć za szybko ewoluującym rynkiem musi dziś każdy, kto nie chce wypaść poza orbitę, a tempo zmian jest zawrotne. Świetnym przykładem, jak sprostać zmieniającym się oczekiwaniom klientów, jest firma Peranek, obecna na polskim rynku od 1983 roku, którą obecnie współtworzy drugie już pokolenie elektryków. Wychodząc naprzeciw wciąż rosnącym oczekiwaniom, firma, która wcześniej zajmowała się głównie kompleksowym wykonywaniem instalacji elektrycznych oraz teletechnicznych dla różnego typu obiektów (również biurowców, szkół, hoteli czy szpitali), od 2016 roku poszerzyła swoją działalność o budowę serwerowni.

– Zaczęło się od realizacji projektów dla największych dostawców IT w Polsce, dla których zaczęliśmy wykonywać kompleksowe obiekty typu data center, choć już wcześniej w różnych budynkach, w których robiliśmy instalacje elektryczne, również znajdowały się takie pomieszczenia. Jednak dopiero od rozpoczęcia współpracy z dostawcami IT na dobre uruchomiliśmy budowę serwerowni, widząc w tym ogromny potencjał. Na początku były to stacjonarne serwerownie (w biurze, czy w siedzibie firmy) lub osobne budynki, które stawialiśmy od „a” do „z”. Wykonywane przez nas prace obejmowały dosłownie wszystko czego wymagały przepisy i czego życzył sobie klient. W zakres prac wchodziły m.in.: tynkowanie i malowanie, podłoga techniczna, zasilanie podstawowe i gwarantowane, oświetlenie podstawowe i awaryjne, sieć LAN, alarm, kontrola dostępu, klimatyzacja, system gaszenia gazem, monitoring wizyjny, BMS, dostawa i montaż szaf rack, zasilaczy UPS i agregatów prądotwórczych – wspomina Marcin Peranek.

fot. PERANEK

Jak to jednak bywa, z biegiem czasu potrzeby klientów zaczęły się zmieniać, bo wiele firm zwyczajnie nie dysponuje wystarczającą powierzchnią, aby w swojej siedzibie czy budynku produkcyjnym zmieścić jeszcze serwerownię. Ponadto, z uwagi na wysoką wartość przechowywanych na serwerach danych, firmy coraz częściej zauważają potrzebę stworzenia ich backupu – i często niestety jest to efektem złego doświadczenia, gdy w jedynej serwerowni wybuchł pożar, generując straty trudne do oszacowania. Dlatego kontenerowa serwerownia backupowa zlokalizowana poza strefą pożarową stała się atrakcyjnym rozwiązaniem dla wielu przedsiębiorstw.

– Z czasem zaczęliśmy budowę serwerowni kontenerowych w pełni autonomicznych, z agregatem prądotwórczym, jako backupu zlokalizowanego poza strefą pożarową, na najdalszym zakątku działki, jaką dysponuje klient. Później mobilne data center zaczęły zamawiać firmy, które traktują tego typu obiekty jako pierwszą serwerownię, do której można zbudować drugi kontenerowy backup – mówi Marcin Peranek.

Atutem takiego rozwiązania, poza oddaleniem od strefy największego zagrożenia pożarem (np. od hali produkcyjnej) jest też możliwość łatwego przeniesienia obiektu z miejsca na miejsce, co doceniają zwłaszcza te firmy, które co jakiś czas zmieniają siedzibę. Wystarczy tylko dźwig oraz odpowiedni pojazd, który przewiezie kontener z miejsca na miejsce.

fot. PERANEK

Spełnić surowe wymagania ppoż i bhp – serwerownia mobilna

Jak wygląda budowa serwerowni? Przede wszystkim musi ona sprostać wymaganiom technicznym i ppoż. Serwerownie mają obudowy z płyty warstwowej z rdzeniem z wełny mineralnej niepalnej. Wymiary (wysokość, szerokość, długość) dopasowywane są do potrzeb klienta, podobnie jak kolor, który można wybrać z całej palety RAL.

– Wykonujemy kompleksowo wszystkie prace – dotyczy to również przygotowania fundamentów, drogi dojazdowej, poprzez oświetlenie, ogrodzenie, monitoring, alarmy obwodowe, które można obsługiwać za pomocą smartfona – wylicza Marcin Peranek.

Wszystkie serwerownie spełniają wymagania bhp i ppoż. Aby było to możliwe, są one izolowane akustycznie i termicznie od warunków środowiska zewnętrznego, a wewnątrz instaluje się urządzenia klimatyzacyjne, począwszy od klimatyzacji typu split, aż po klimatyzatory rzędowe (In-Row) ustawiane pomiędzy szafami rack.

– Aby spełnić wszystkie wymagania dla środowiska pracy urządzeń aktywnych oraz wymagania ppoż, serwerownie mają instalowaną klimatyzację w systemie redundantnym, to znaczy, że zawsze instaluje się w nich o jeden klimatyzator więcej. Pracują one na zmianę, w tzw. cyklu pracy turnusowej a w razie awarii jednego urządzenia możliwa jest szybka reakcja i uruchomienie drugiego, bez konieczności przestojów w pracy – mówi Marcin Peranek.

fot. PERANEK

Na koncie firmy Peranek znajduje się obecnie kilkanaście serwerowni mobilnych w Polsce i za granicą (wśród nich są realizacje dla dostawców z branży IT czy dla kilku oddziałów wiodącego zakładu przetwórstwa mięsnego w Polsce), a liczba ta sukcesywnie rośnie, bo i klienci są coraz częściej świadomi, że cena serwerowni kontenerowej budowanej np. jako backup jest relatywnie niska, jeśli policzyć, ile strat finansowych może spowodować utrata danych. Budowa serwerowni kontenerowej to też świetne rozwiązanie w przypadku remontu czy prac budowlanych, eliminujące konieczność czasowego wyłączenia serwerów. Firma wciąż wykonuje też stacjonarne serwerownie biurowe.

Dla firm, których majątek to dane, jedna serwerownia w biurze to za mało, stąd też rosnąca popularność backupowych, mobilnych serwerowni, które dają poczucie, że niezależnie od wszelkich okoliczności, dane są bezpieczne. Wiele firm decyduje się również na to, aby jedynym obiektem, w którym przechowywane są dane, była właśnie kontenerowa serwerownia, i nie chodzi tylko o oszczędność miejsca. Dzięki usytuowaniu na zewnątrz budynku, z dala od hali produkcyjnej, serwerownia jest mniej narażona na wybuch pożaru. Również wszystkie prace serwisowe odbywają się na zewnątrz, przez co nie mają wpływu na cykl produkcyjny całej firmy.

fot. PERANEK

– Oprócz budowy serwerowni, które spełniają wszystkie wymagania przeciwpożarowe i bhp, świadczymy też usługę kompleksowego serwisu. Dzięki temu klient otrzymuje od nas zarówno gotowy produkt, jak i fachową pomoc na dalszych etapach eksploatacji – podsumowuje Marcin Peranek.

Z ofertą firmy można zapoznać się na stronie: www.serwerownie.com.pl

02-656 Warszawa , ul. Ksawerów 21, woj. mazowieckie
tel. +48 22 8533432, +48 501 744 504,