Fotowoltaika zmiany w 2022 roku – opłacalność dla firm

Status przedsiębiorstw jako prosumentów uregulowano w 2019 roku. Podmioty gospodarcze, z wyjątkiem tych, których główną formą działalności jest produkcja energii elektrycznej mogły wreszcie uzyskać ten status i zacząć czerpać z niego wymierne korzyści. Tym bardziej, że próg wejścia w taką inwestycję wcale nie musiał być wysoki i tak pozostanie także po zmianach. Dlaczego? Firmy dysponują korzystnymi ekonomicznie sposobami finansowania inwestycji w PV.

Jednym z nich jest chociażby leasing. Chętnie wybierany ze względu na możliwość dokonania dzięki niemu optymalizacji podatkowej i jednocześnie zachowania przez firmę wysokiej zdolności kredytowej.

Finansowo inwestycję nawet wprost z budżetu firm ułatwiają również historycznie najniższe ceny modułów, a to za sprawą braku ceł na te podzespoły sprowadzane z Chin.
A jeśli nie finansowanie z firmowego portfela to…

Mój Prąd 4.0

Kolejna edycja programu ma promować zwiększenie autokonsumpcji. W 2022 roku zaplanowano dofinansowanie nie tylko dla samych instalacji, ale także banków energii, magazynów chłodu i ciepła, ładowarek do samochodów elektrycznych.

Dla prosumentów biznesowych wsparciem mogą być także korzystnie oprocentowane pożyczki z programu Energia Plus.

Po pieniądze na solarne inwestycje można sięgnąć w ramach dość licznych programów regionalnych, które wspierają w naszym kraju transformację energetyczną. Informacje o nich można sprawnie pozyskać poprzez wyszukiwarkę

Warto być tutaj na bieżąco. Według projektu nowelizacji ustawy o OZE system net-meteringu ma zostać utrzymany dla tzw. programów parasolowych, a więc systemów dotacji, które są organizowane przez gminy.

Szybko można rozpocząć budowę firmowej elektrowni słonecznej i szybko ją zakończyć ciesząc się już tylko równie szybkim zwrotem z inwestycji, a tempo tego zwrotu ze względu na wzrost cen energii i możliwość redukcji opłaty mocowej będzie tylko rosnąć.

fot. Virtus Sun

Przed wzrostem cen energii nie ma żadnej ucieczki

Nie chodzi tu, wbrew stwarzanym pozorom, jedynie o transformację energetyczną i Zielony Ład Unii Europejskiej. Ceny prądu w Polsce od lat były najniższe na starym kontynencie i najwięksi rynkowi gracze z tzw. sektora Big Energy postanowili to zmienić. Podobnie sytuacja przedstawia się, jeśli chodzi o opłatę mocową. Na polskim rynku cieszy się ona negatywną opinią jako kolejna danina dla spółek energetycznych, ale w Europie i na świecie takie instrumenty dla zapewnienia stabilności systemów energetycznych istnieją od dawna.

Fotowoltaika w przedsiębiorstwie, a system opustów

Dla przedsiębiorstw zmiany zasad rozliczeń w fotowoltaice w 2022 roku tak naprawdę nie mają żadnego znaczenia. W systemie net-meteringu, rozliczały się bowiem tylko osoby prawne, które były właścicielami mikroinstalacji do 50 kWp. Większe przedsiębiorstwa np. produkcyjne, które budowały elektrownie słoneczne projektowały je tak, aby zmaksymalizować bieżące zużycie, a więc tzw. autokonsumpcję i nie musieć odsprzedawać nadmiaru wyprodukowanego przez siebie prądu za jedynie 40% ceny jego nabycia.

Nadchodzący net-billing to realna szansa na wzrost ceny zakupu nadprodukowanego prądu i zdecydowane polepszenie sytuacji tych małych firm z mikroinstalacjami i tych gigantów – firm związanych z przemysłem, których moc instalacji przekracza 500 kWp mocy. Korzystając z uśrednionych cen prądu z poprzedniego miesiąca lub w dalszej perspektywie poprzedniej godziny na Towarowej Giełdzie Energii, wszyscy będą w stanie zacząć czerpać zyski ze sprzedaży energii.

Net-billing otworzy również możliwość rozwoju wirtualnych elektrowni i współpracy z nimi na znacznie bardziej korzystnych warunkach finansowych.

Wirtualne elektrownie

To zespół zdecentralizowanych jednostek położonych w różnych lokalizacjach. Mogą mieć one przeznaczenie mieszkalne, handlowe czy przemysłowe, jednak łączy się je i obsługuje za pomocą jednego scentralizowanego systemu sterowania tzw. Energy Management. W ten sposób wszystkie te podmioty działają jak elektrownia. Konsolidują źródła rozproszone. Mogą kupować energię po cenach o wiele bardziej konkurencyjnych niż te wymienione w nowelizacji ustawy o OZE i wypłacać rok rocznie swoim uczestnikom dodatkowo gwarantowane pieniądze. Przykładowo w zamian za zdolność do czasowego obniżenia zapotrzebowania na energię. Uwaga, to pozwala uzyskać nawet pięciocyfrowe kwoty za MW/rok dodatkowego przychodu. To zupełnie nowe perspektywy zarządzania energią i zarabiania na jej sprzedaży.

Kluczem do sukcesu, tak czy inaczej zawsze pozostanie właściwe zaprojektowanie i wykonanie instalacji, aby mogła ona bez zbędnych strat generować założone wolumeny prądu. To zadanie zawsze warto powierzyć specjalistom, takim jak firma Virtus Sun Polska gotowym do tworzenia projektów i wykonawstwa wielkogabarytowych instalacji PV i farm fotowoltaicznych.

A farmy fotowoltaiczne to według najnowszego raportu Instytutu Energii Odnawialnej przyszłość polskiego rynku OZE. Według najnowszych szacunków IEO inwestorzy rozwijają projekty farm fotowoltaicznych o łącznej mocy 10 GW. Wszystkie te projekty posiadają już warunki przyłączenia do sieci dystrybucyjnej oraz przesyłowej, a 5 GW projektów ma pozwolenie na budowę.

Nic dziwnego, skoro ich powstawanie od 5 lat jest w naszym kraju efektywnie wspierane przez system aukcyjny i nie tylko.

fot. Virtus Sun

System aukcyjny dla OZE

Urząd Regulacji Energetyki od 2015 r. prowadzi aukcje będące systemową formą wsparcia w obszarze wytwarzania elektryczności z odnawialnych źródeł energii. Partycypowanie w aukcji wymaga posiadania stosownych zasobów finansowych oraz logistycznych nieodzownych do przygotowania całego przedsięwzięcia. Warto więc mieć przy sobie sprawdzonych partnerów takich jak Virtus Sun Polska.

Przyszłemu inwestorowi i tak pozostaje kwestia rzetelnego przeanalizowania wielu istotnych zmiennych. Co nie jest proste, a konieczne by spodziewać się zysku. Istotna jest przykładowo ilość wygenerowanej energii w ciągu roku. Najważniejszą zmienną jest jednak oczywiście cena prądu (hurtowa i detaliczna), która powinna być szacowana w perspektywie kolejnych 10-15 lat. Dlaczego? To okres, w którym gwarantuje się wynagrodzenie za sprzedaną energię. Identyczny czasokres dotyczy indeksowania inflacją.

Budowa farmy fotowoltaicznej formalności

Inwestowanie i stawianie farmy fotowoltaicznej nieodłącznie wiążą się z koniecznością przejścia określonych procedur administracyjnych oraz uzyskania niezbędnych pozwoleń i certyfikacji. I choć nowelizacja ustawy o OZE ma uprościć procedury związane z budową to zapoznanie się z przepisami jeszcze przed fazą projektowania elektrowni słonecznej może zaoszczędzić zainteresowanym i nerwów, i czasu. Jeszcze więcej można zaoszczędzić, gdy zadanie powierzy się wyspecjalizowanej firmie. Firma Virtus Sun Polska pomaga przejść również przez cały proces administracyjny niezbędny do tego, aby rozpocząć, a potem zakończyć budowę farmy słonecznej. Potrzebne są:

Warunki zabudowy dla elektrowni słonecznej

Jeśli teren nie jest objęty miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego. W przypadku gdy jest nim objęty i tak potrzebna jest decyzja o zgodności projektu farmy z tymże planem.

Decyzja środowiskowa

Konieczność jej uzyskania jest ściśle uzależniona od wielkości planowanej farmy fotowoltaicznej. Zgodnie z Rozporządzeniem Rady Ministrów z dn.10 września 2019 roku zabudowę systemami fotowoltaicznymi uznaje się za mogącą potencjalnie znacząco wpływać na środowisko. Przepisy mówią: „Jeśli powierzchnia farmy PV na obszarach chronionych i w ich otulinach przekracza lub równa się 1 ha, to decyzja środowiskowa jest wymagana”. W przypadku obszaru chronionego przy powierzchni powyżej 0,5 ha pozyskanie decyzji środowiskowej będzie się wiązać z wymogiem sporządzenia raportu środowiskowego. Następne kroki to uzyskanie pozwolenia na budowę i warunków przyłączenia. Niezbędna jest również…

Koncesja na produkcję prądu elektrycznego w ramach działalności gospodarczej

Wniosek składa się do Prezesa Urzędu Regulacji Energetyki. Inwestor rejestruje się na Towarowej Giełdzie Energetyki TGE i po podłączeniu farmy fotowoltaicznej przez zakład energetyczny może rozpocząć działalność.

fot. Virtus Sun

Tytuł prawny nieruchomości

Farmy na gruncie bardzo często powstają na nieużytkach – ziemia IV klasy lub niżej – oddawanych w dzierżawę. Idealna działka do ulokowania na niej farmy powinna charakteryzować się również brakiem zacienienia, możliwością skierowania paneli na południe, chociaż coraz bardziej docenianą staje się również orientacja wschód-zachód i niewielka odległość od linii energetycznej. Na moc 1MW najlepiej, gdy będzie przypadać około 2 ha powierzchni.

Koszty spadają rentowność stale rośnie od 2020 roku

Jak już wyżej wspomniano to wyjątkowo dobry czas na inwestycje w elektrownie słoneczne i fotowoltaikę.

Obecnie szacuje się spadek kosztów urządzeń nawet o ponad 80 proc., a same koszty budowy farmy fotowoltaicznej o mocy 1 MW na gruncie, znajduje się w przedziale 2 500 –2 900 tys. zł. Farma fotowoltaiczna przynosi pewne zyski, tak naprawdę zależą one jedynie od różnej wysokości ceny sprzedaży energii z wygranej aukcji. Przy najwyższej możliwej, bliskiej referencyjnej cenie 385 zł/MWh z wygranej aukcji i najniższych kosztach w granicy 2,5 mln okres zwrotu z inwestycji może wnieść zaledwie 10 lat. I pozwolić na spłatę kredytów jeszcze przed upłynięciem terminu kontraktu różnicowego. Wraz ze wzrostem kosztów okres ten oczywiście będzie się wydłużał.

Pewna stopa zwrotu

Tylko pod warunkiem, że inwestujący rozumie system aukcyjny i potrafi prognozować ceny prądu na jedno, a nawet dwa dziesięciolecia do przodu. Kluczem jest też zoptymalizowana kosztowo budowa nowoczesnej technologicznie farmy fotowoltaicznej i współpraca z najlepszymi w tej branży.

Nowe zasady rozliczania prosumentów

Co się zmieni w fotowoltaice w 2022 roku? Ostatecznie postanowiono, że net-billing wejdzie w życie 1 kwietnia 2022 roku. To koniec z opustami, ale nie koniec z opłacalnością inwestycji w odnawialne źródła energii ze słońca. Net-billing na czym polega? Wiele osób zadaje sobie dzisiaj to pytanie.

Od 1 lipca 2022 roku rozliczenie wartości energii będzie się już odbywać w oparciu o tzw. depozyt prosumencki. Jego wartość będzie ustalana na koniec miesiąca i przypisywana do konta w kolejnym miesiącu kalendarzowym. Kwota środków będzie rozliczana na koncie przez rok od dnia przypisania. Po upływie tego czasu prosumentowi zwraca się niewykorzystane środki, ale tylko do 20 proc. wartości energii elektrycznej wprowadzonej do sieci w miesiącu kalendarzowym, którego dotyczy zwrot nadpłaty. Dlaczego? Ten mechanizm ma zapobiec przewymiarowaniu instalacji PV. Jednak żaden akt prawny na dziś nie wymusza odsprzedaży nadprodukowanego prądu jedynie do operatora sieci i to jak już wspomniano otwiera nowe możliwości na pewno nie tylko dla podmiotów biznesowych.

Po więcej informacji zapraszamy na www.virtussun.pl

87-100 Toruń, ul. Lipnowska 27, woj. kujawsko-pomorskie
tel. 696 200 000, 606 791 791,