Nadchodząca jesień przyniesie mniej światła słonecznego, które naturalnie rozświetla mieszkanie. Już teraz warto pomyśleć, jak dzięki kolorom i aranżacyjnym sztuczkom wprowadzić do wnętrza więcej światła. Dzięki temu coraz krótsze dni nie będą nam straszne.

Jeśli chcemy optycznie rozświetlić i powiększyć wnętrze, postawmy na jasne kolory ścian. Planując malowanie, wybierzmy farbę w odcieniach bieli, beżu lub delikatnych pasteli. Można je połączyć z kolorami neutralnymi w ciepłych tonacjach. W ofertach producentów znajdziemy farby z rozświetlającymi pigmentami lub specjalnymi dodatkami jak brokat i mika. Ściana pokryta taką farbą będzie wygląda niebanalnie i odbije więcej światła. Jeśli remont nie wchodzi w grę, wnętrze można rozjaśnić za pomocą zasłon i rolet, dodatków i odpowiedniego oświetlenia.  

Zwiewne zasłony i jasne rolety
Warto pozbyć się ciężkich i ciemnych długich zasłon. Zamiast nich postawmy na białe firanki i delikatne zasłony ze zwiewnego materiału. Jeśli zależy nam na ochronie prywatności i regulacji nasłonecznienia, dobrym pomysłem będą rolety.
− Dla rozświetlenia wnętrza warto wybrać rolety w jasnych kolorach lub w ciepłych, słonecznych odcieniach. W tym przypadku szczególnie ciekawe są rolety w poziome pasy z tkaniną typu Dzień Noc. Poza oryginalnym dekoracyjnym charakterem dają możliwość kontrolowania ilości naturalnego światła, które wpada do pokoju, bez konieczności podnoszenia rolety – mówi Leszek Jarema, ekspert marki PRAKTO, producenta osłon okiennych.

Lustra, metale i szkło – czyli rozświetlające dodatki
Nowe narzuty, poduszki, dywaniki – koniecznie w jasnych kolorach i wykonane z miękkich materiałów. Pomogą szybko odświeżyć wygląd salonu i stworzyć przytulny nastrój w jesienne i zimowe wieczory. Naturalne tekstylia świetnie uzupełnią meble z jasnego drewna. Nie zapominajmy o dużych lustrach, które optycznie rozświetlą wnętrze, zwłaszcza jeśli któreś zawiesimy naprzeciwko okna.
Jeśli dla naszego budżetu to zbyt duża inwestycja – postawmy na dodatki ze szkła i metali. Wazon z przezroczystego lub kolorowego szkła wystarczy postawić na parapecie lub stole, a pięknie odbije światło. Możemy również sięgnąć po przedmioty z metalicznym błyskiem jak miedziana lampa, stolik w kolorze stali, złota rama lub połyskujące srebrne wzory na tkaninach i ceramice. Są teraz bardzo modne, nadadzą wnętrzu wyrafinowanej elegancji. Ciepłe czy zimne metale – wszystko zależy od stylu aranżacyjnego i naszych upodobań.

Postaw na dobre oświetlenie
Najlepiej wybrać światło białe, najbardziej zbliżone do naturalnego. Nie polegajmy na jednym źródle światła. Centralne oświetlenie warto uzupełnić oświetleniem punktowym – halogenami lub listwami LED, szczególnie w pomieszczeniach naturalnie ciemnych, w których nie ma okna, jak łazienka, garderoba lub przedpokój. Pamiętajmy, że najlepiej rozmieszczone oświetlenie jest na wysokości naszego wzroku, nie powinno zaś padać z góry, bo wtedy tworzy nieprzyjemne dla oka cienie. Warto też bliżej przyjrzeć się mocy sztucznego światła – optymalne moce żarówek to 60W (kuchnia i jadalnia), od 75 do 100W (do czytania – w salonie i w lampkach nocnych) oraz od 60 do 75W (oświetlenie boczne w łazience i przedpokoju).


Data publikacji: 2016-09-16